BORNTOSTANDOUT 
Be My Cookie

O co w tym wszystkim chodzi: Be my sweet, be my dirty - ciasteczko, którego nigdy nie zapomnisz.

Be My Cookie zaczyna się od Raspberry. Kusi słodyczą, ale nie daj się zwieść - pod nią kryje się uwodzicielska mieszanka chrupiącego ciasteczka i kremowego absolutu wanilii. Prawdziwa pokusa rozpoczyna się wraz z surowym, zwierzęcym powabem Castoreum i odważnym, brudnym kopnięciem Skatole. Jest wystarczająco słodki, by cię przyciągnąć i wystarczająco brudny, by cię uzależnić. Dla kochanków, którzy pragną smaku zakazanego, jest to zapach, który jest rozkosznie niebezpieczny, niemożliwy do oparcia się i niezaprzeczalnie uzależniający.

Dla kogo? Dla kochanków, którzy pragną smaku zakazanego, jest to zapach, który jest rozkosznie niebezpieczny, niemożliwy do oparcia się i niezaprzeczalnie uzależniający.

U podstaw każdej wielkiej historii miłosnej leży pokusa - taka, która sprawia, że wracasz po więcej. Jeden kęs to za mało, a im więcej masz, tym więcej chcesz. Jest słodka, ale brudna. Pyszny, ale niebezpieczny. To zapach dla kochanków, którzy wiedzą, że najlepsze relacje są trochę słodkie, ale bardzo brudne. Został stworzony z następujących esencji:

- Naturalna esencja malinowa.
- Chrupiące ciasteczko.
- Żywica kastoreum.
- Absolut wanilii Bourbon.
- Tonquitone.
- Skatole.

Perfumiarz: Veronique Nyberg.

Rozpyl zapach na punkty wyczuwania pulsu.

Nie wcieraj perfum w skórę.

Unikaj kontaktu z oczami.

Miejsce przechowywania perfum ma znaczenie - przechowuj je w chłodnym, ciemnym i suchym miejscu.